Hej kochani!
Jak u Was po Sylwestrze? Jakieś postanowienia? Ja wczoraj trochę zaszalałam. Wiecie fajerwerki, alkohol, muzyka i śpiewy. Jakoś wkręciłam się w te klimaty. Nie był to za dobry pomysł. Obudziłam się cała poobijana. Szczerze nikomu nie polecam. W końcu Sylwester to dzień, a raczej noc szaleństw. Mimo wszystko należało by zachowywać się odpowiednie. Jest noc, zimno i ciemno, wszędzie pełno pijanych ludzi, nie wiadomo co się może stać. Także na pewno nie możesz w ten dzień być sam, znajdź sobie paczkę i trzymaj się tej grupy. Razem jest raźniej i bezpieczniej. Miałam napisać ten post przed Sylwestrem, ale nie mogłam znaleźć ani chwili. Tak więc wstawiam to dzisiaj. To wszystko. Do następnego posta. Paa.
~~Klaudisiu~~
Komentarze
Prześlij komentarz